Do pierścieni erekcyjnych czuję mieszaninę miłości i nienawiści. Chociaż może „nienawiść” to zbyt mocne słowo. Widzicie, rozumiem, co taki pierścień daje w niektórych pozycjach. Ale w innych niczego nie poprawia. Więc podszedłem początkowo sceptycznie do testowania zabawki Svakom Tyler.
Uwaga, spojler: Svakom produkuje jedne z najlepszych pierścieni erekcyjnych.
Czym jest Svakom Tyler?
Firma Svakom została założona w Stanach w 2012 roku. Od tej pory produkują wysokiej jakości zabawki erotyczne. Porównywałem już jakość ich produktów z LELO (które jak dla mnie są niemal najlepsze).
Svakom Tyler to wibrujący pierścień erekcyjny. Firma nazywa go też „akumulatorową zabawką do stymulacji łechtaczki dla par”. Trochę to długie, ale ma to sens. Mężczyzna ma nasunąć pierścień na swojego penisa, dzięki czemu będzie stymulował łechtaczkę w trakcie penetracji (PIV).
Zatem Svakom Tyler został zaprojektowany specjalnie dla par (hetero: kobieta-mężczyzna). Technicznie rzecz biorąc da się nasunąć Tylera na dildo, ale po co ktoś miałby to robić?
Ponieważ pierścień erekcyjny nieco ogranicza przepływ krwi, pomaga mężczyźnie utrzymać erekcję. A wibracje pozwalają kobiecie szybciej dojść. I w tym tkwi główna zaleta wibrujących pierścieni erekcyjnych: teraz jako para macie szansę dojść razem. Osobiście myślę, że jednoczesny orgazm jest mocno przereklamowany. Jednak przecież nikomu nie wadzi, jeżeli mężczyzna może dłużej, a kobieta dochodzi szybciej (albo częściej).
Specyfikacja i funkcje
Svakom Tyler oferuje mocne ustawienia wibracji o pięciu różnych prędkościach. Oprócz jednostajnych wibracji dostępne są jeszcze cztery schematy, z których każdy ma pięć ustawień intensywności.
Cały Tyler pokryty jest bezpiecznym dla organizmu silikonem, który jest bardzo miękki, a jednocześnie nie przyciąga kurzu. Od strony „wibrującego zgrubienia” umieszczono niewielkie guzki, które zapewniają dodatkową stymulację łechtaczki i warg sromowych u kobiety. Zabawka jest także całkowicie wodoodporna. Godzina ładowania i można jej używać przez kolejną godzinę.
Wewnętrzna średnica pierścienia wynosi 29 milimetrów. Jednak tworzywo jest elastyczne i rozciągliwe. „Wibrujące zgrubienie” przymocowane do pierścienia ma nieco ponad 4 centymetry średnicy. Tyler waży zaledwie 32 gramy.
Rozpakowywanie
Podobnie jak wszystkie pozostałe produkty firmy Svakom, również Tyler był zapakowany w piękne szykowne pudełko, od którego aż bije jakością po oczach. Pudełko jest otoczone białym kartonowym rękawem ze zdjęciem zabawki. Otwiera się na zawiasy. Wewnątrz znajdziesz kabel USB, instrukcję, ulotkę o produktach firmy Svakom, woreczek do przechowywania oraz kod do rejestracji produktu, który pozwala na uzyskanie 10-letniej gwarancji.
Naprawdę ma się poczucie, że ma się w rękach coś porządnego. Zresztą to coś więcej niż poczucie.
Jazda próbna
W używaniu pierścienia erekcyjnego chodzi o kilka konkretnych kwestii. Przede wszystkim, jak dobrze pasuje na penisa. Co oczywiście zależy od grubości tegoż. Tworzywo jest dość elastyczne. Wystarczająco elastyczne, by pierścień zmieścił się na nadgarstku. Pomimo tego Tyler i tak sprawia wrażenie ciasnego. Zalecam nałożenie pierścienia na penisa, gdy ten nie jest (jeszcze) w pełnym wzwodzie. Zawsze należy też nałożyć nieco wodnego lubrykantu na pierścień przed jego włożeniem. W ten sposób będziesz mógł swobodnie nim poruszać, na przykład przy zmianie pozycji. Zwróć uwagę na to, jak nakładasz pierścień. „Wibrujące zgrubienie” z guzkami ma się spotkać z łechtaczką.
A teraz kwestia sterowania. Myślę, że została bardzo sprytnie rozwiązana. Przypomina sterowanie innymi produktami Svakom. Jeśli przytrzymasz przez kilka sekund przycisk S z boku, Tyler rozpocznie jednostajne wibracje o średnim natężeniu. Każde naciśnięcie przycisku spowoduje przeskoczenie na kolejną prędkość. Po najwyższej powróci do najniższego ustawienia. W ten sposób można przejść przez wszystkie pięć różnych prędkości. Dwukrotne naciśnięcie przycisku S spowoduje zmianę schematu. Każde podwójne naciśnięcie to kolejny schemat. Przypomnę, że dostępnych jest pięć schematów (w tym jednostajne wibracje). Prędkość schematu można zmieniać pojedynczym naciśnięciem przycisku. Moim zdaniem to bardzo sprytne rozwiązanie. Tylko jeden przycisk, a tyle możliwości. Jeżeli nie lubisz schematów wibracji, po prostu ich nie uruchamiasz. Niesamowity produkt. Przynajmniej w teorii. W trakcie intymnych chwil trudno znaleźć ten przycisk. Jeszcze jednokrotne naciśnięcie jest ok, ale podwójne (z ręką pomiędzy waszymi ciałami) jest sporym wyzwaniem. Zanim się zorientujesz, okaże się, że chciałeś nacisnąć dwa razy, a nacisnąłeś jeden. I zamiast zmiany schematu masz kolejną prędkość wibracji.
I na koniec wibracje: ciche, ale naprawdę mocne. Jako facet mam zawsze nadzieję, że też je poczuję, jednak doznania są ledwo wyczuwalne (często tak jest z wibrującymi pierścieniami erekcyjnymi). Można obrócić pierścień Svakom Tyler tak, żeby wibracje stymulowały jaja, a nie łechtaczkę, ale wtedy pierścień nie jest specjalnie użyteczny dla „niej”. To, czy kobieta będzie czuła wibracje, zależy od pozycji. W trakcie pchnięć pierścień erekcyjny jest bezużyteczny. Tutaj chodzi o intymne ocieranie się. Pozycje takie jak na jeźdźca czy misjonarska są do tego idealne.
Moja partnerka nie przepada za guzkami. Dopiero po dodaniu wystarczającej ilości lubrykantu polubiła Tylera.
Czyszczenie zabawki Svakom Tyler.
Svakom Tyler jest w 100% wodoodporny, dzięki czemu można go zanurzać. A to sprawia, że stosunkowo łatwo się go czyści. Problemem są prążki i guzki. Żeby wyczyścić przestrzeń pomiędzy nimi, niemal potrzebujesz (miękkiej) szczoteczki. Przejście pomiędzy lśniącą częścią a silikonem może być źródłem bakterii. Jeżeli po użyciu zabawki nie czekasz zbyt długo z jej umyciem, tę przestrzeń można po prostu spłukać, by była czysta w granicach rozsądku. Mogą też pomóc łagodne mydło i środek do czyszczenia zabawek.
Podsumowanie
Ze wszystkich wibrujących pierścieni erekcyjnych, które próbowałem, ten jest jednym z najlepszych. Przyjemnie i ciasno leży, a tworzywo jest miękkie i wygodne. Pamiętaj, aby użyć wystarczających ilości lubrykantu wodnego, tak na pierścieniu (dzięki czemu będziesz mógł nim ruszać), jak i na guzkowanym zgrubieniu, które ma stymulować łechtaczkę. To zgrubienie może być zbyt intensywne dla niektórych kobiet. Ja/my możemy je szczególnie polecić parom/kobietom, które lubią ostrą stymulację łechtaczki.
Zalety pierścienia Svakom Tyler:
Pięknie zaprojektowany.
Miękki i bezpieczny silikon, który prawie nie przyciąga kurzu.
Bardzo cichy.
Mocne wibracje z dużą liczbą (5x5) różnych ustawień.
Rok gwarancji oraz dziesięcioletnia gwarancja po rejestracji.
Woreczek do przechowywania w zestawie
Wady:
Mały przycisk do sterowania, który może być czasami trudno znaleźć w trakcie zbliżenia. Zwłaszcza podwójne naciśnięcie nie zawsze wtedy działa.
Czyszczenie nie jest szczególnie łatwe.
Zawsze używaj wystarczającej ilości lubrykantu na częściach, które stykają się z łechtaczką, albo może być zbyt ostro.
Wibracji prawie nie czuć w penisie.