Erotyczna historia – Deszczowy dzień

erotic story

Pani z tej historii wie lepiej niż ktokolwiek inny, czym są finezyjne zabawki i jakie doznania przynoszą. Pozwól się zainspirować na zupełnie nowym poziomie!

Erotyczna historia – Deszczowy dzień

Dźwięk deszczu na oknach sprawia, że czuje się podniecona. Czuje się jakby cztery ściany, a obecnie również pościel jej łóżka, chroniły ją przed kroplami i zimnymi częściami ciała. Jest bezpieczna i ciepła w swoim własnym kokonie. A dziś wieczorem, po raz pierwszy od miesięcy, jest sama.

Odwraca się na bok. Jej dłoń przesuwa się po miejscu, na którym jeszcze rano leżał jej kochanek. Z reguły najbardziej lubi początki związku – dotychczas nie zaszła dużo dalej. Zwykle zaczyna jej się nudzić po wspólnie spędzonych sześciu miesiącach: mężczyźni rozleniwiali się w łóżku, a ona sama musiała zadbać o siebie. Teraz potrafi to robić najlepiej, dzięki leniwym mężczyznom, ale być może szczególnie dzięki okresom, kiedy była singielką.

Zamyka oczy i przesuwa dłoń z materaca na brzuch. W jej umyśle to właśnie jego palce przesuwają się w górę i w dół po jej bokach, łaskocząc ją delikatnie, ale nie na tyle mocno, by ją rozśmieszyć. Podnieca ją to, sprawia, że pragnie więcej. Jej oddech przyspiesza z każdym jej ruchem. Głaszcze trochę mocniej do momentu, aż uczucie mrowienia zniknie. Powoli zwraca uwagę na swoje piersi. Jej sutki są twarde i stają się jeszcze twardsze, gdy delikatnie rysuje wokół nich kółka. Jest dumna ze swoich jędrnych piersi. Ugniatanie jej „małych cycków”, jak zawsze je nazywa, sprawia jej przyjemność. Bez względu na to, ile razy mu o tym mówiła, jej kochanek wciąż boi się ścisnąć je na płasko.

Wzdycha i pozwala palcom zsunąć się w dół brzucha do majtek. Jest bardziej mokra niż się spodziewała. Zaskoczona, ale zadowolona, wolną ręką zagłębia się w stolik nocny, szukając swojego ulubionego. Oczywiście znajduje się na samej górze. Wyrobiła sobie nawyk czyszczenia fioletowego wibratora każdej nocy, zanim wczołgnie się do łóżka. Nauczył ją, że nie potrzebuje orgazmu, aby doznawać zadowolenia, czuje się nawet o wiele bardziej wolna, gdy nie skupia się na tym przez chwilę.

Całe jej ciało drży od wibracji na łechtaczce. Była sama ze swoim fioletowym najlepszym przyjacielem wystarczająco często, by doskonale wiedzieć, jak go używać. Jej noga automatycznie porusza się w górę i w dół, a lewą ręką chwyta za prześcieradło.

Aby doznania były jeszcze bardziej intensywne, obraca się na brzuch. Całe jej ciało wydaje się teraz dociskać wibrator bliżej warg sromowych. Chwyta jego poduszkę, na próżno próbując stłumić odgłos swojego stękania, prawie się w nią wgryzając. Nie udaje jej się już panować nad sobą, nawet ręka, którą kontroluje przyciski, chce się oderwać.

Niecałe dziesięć sekund później wyjmuje wibrator i odkłada go na półkę nad łóżkiem, aby był gotowy na kolejne polerowanie następnego dnia. Dopiero po chwili jej oddech znów się uspokaja, a ona zapada w rozkosznie głęboki sen, zmęczona, ale zadowolona.

Relevant stories

Odpowiedz lub zadaj pytanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

0 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Tagi

Chcesz nas obserwować?