Erotyczna historia – Stolik

Storia erotics

Dzięki ekscytującej grze wstępnej wasz seks będzie o wiele gorętszy. Ta historia również dobrze to ilustruje. W tej historii Ronald wraca do domu z pracy i już rozpoczyna ekscytującą grę wstępną…

Erotyczna historia – Stolik

Po długim, intensywnym dniu Ronald prawie skończył pracę. Mając za sobą kilka niepowodzeń, chce wrócić do domu. Jego dziewczyna Shana czeka na niego w domu. Niechętnie pracuje już 3 godziny dłużej niż zwykle. Tuż przed spakowaniem swoich rzeczy dostaje wiadomość od sowjej dziewczyny. „Skończyłeś już pracę i o której będziesz w domu, kochanie?”. Odpowiada, że wkrótce skończy i będzie mógł złapać pociąg do domu. Chwilę później otrzymuje wiadomość zwrotną, która sprawia, że marszczy brwi. „Musisz zdjąć majtki i wrócić do domu bez nich. Kiedy to zrobisz, nagrodzę cię. No i chcę zobaczyć dowód jak będziesz w drodze” Ronald bardzo się waha, ponieważ ma na sobie swoje ubranie robocze. Koszulę i letnie spodnie podszyte satyną. Myśląc o wiadomości, kończy dzień w pracy. Wciąż wahając się, czy to zrobić, otrzymuje kolejną wiadomość. „Nie otrzymałam odpowiedzi. Jeśli tego nie zrobisz, ja też na razie nic nie zrobię”. Do wiadomości dołączone jest zdjęcie, na którym ona zsuwa stringi, lecz na którym tak naprawdę nic nie widać.

Z pewnym podnieceniem Ronald idzie do toalety i zdejmuje bokserki. Wszystko wisi luźno w jego spodniach i on czuje jedwab na swoich pośladkach i kroczu. Robi zdjęcie, trzymając bokserki w ręku, po czym wkłada je do torby i wysyła zdjęcie do Shany. Następnie idzie z pracy do pociągu i czuje, jak wszystko się porusza. Ma wrażenie, że idzie nago i wszyscy na niego patrzą. Napięcie sprawia, że jego członek rośnie, a on musi przytrzymać go w kieszeni, aby pozbyć się wzwodu. Kiedy jest już w pociągu, ponownie otrzymuje polecenie wysłania zdjęcia. Fotografuje wzwód prącia tak niepozornie, jak to tylko możliwe i wysyła zdjęcie. Wydaje mu się, że podróż trwa 2x dłużej niż normalnie. Tłok i chybotanie pociągu sprawiają, że prawie wpada na współpasażerkę. Przed nim stoi typowa sekretarka w krótkiej spódniczce i na wysokich obcasach, co nie ułatwia mu podróży. Bojąc się dotknąć jej swoim już sztywnym kutasem, po raz kolejny przytrzymuje go w kieszeni i nonszalancko stoi w pociągu.

Po przyjeździe do domu napięcie nieco opadło, ale Ronald nadal jest trochę zdenerwowany tym, co się może wydarzyć. Otwiera drzwi i wchodzi do środka. Nic niezwykłego, myśli. Zdejmuje płaszcz i buty i wchodzi do salonu. Tam siedzi Shana na kanapie pod kocem, czekając i patrząc na niego wyzywającymi, ale dumnymi oczami. W calym salonie świecą się świece, a na stole stoi dobre wino: „No i?” – pyta Shana z zaciekawieniem – „Naprawdę zrobiłeś to, o co prosiłam?”. Ronald przekonująco przytakuje, po czym Shana gestem nakazuje mu rozpiąć spodnie. Ronald śmiało opuszcza spodnie i pokazuje jej gołą pupę. „Grzeczny chłopiec” – mówi Shana i wstaje trzymając koc w dłoni, który zakrywa całe jej ciało. Przykrywając ciało kocem, podchodzi do Ronalda. Im bardziej się zbliża, tym większe stają się jego oczy. Następnie staje tuż przed nim i mruga do niego z aprobatą. Odrzuca koc, a Ronald patrzy ze zdumieniem na stojącą przed nim piękność.

Shana ma na sobie czarne błyszczące szpilki, czarną spódniczkę z PVC, która rozszerza się w ładne plisy, a nad nią czarny satynowy top, który ładnie podkreśla jej biust. Na policzkach Ronalda natychmiast pojawia się czerwień wstydu, a temperatura jego ciała natychmiast wzrasta o 3 stopnie. Wzrasta podobnie jak jego kutas, który teraz dumnie sterczy do przodu. Shana głaszcze go po policzku, a potem po włosach, patrząc mu głęboko w oczy. Następnie zdejmuje jego koszulę, przytula go przez chwilę i każe mu zamknąć oczy. Obchodzi go dookoła, a on czuje, jak zimna, ale gładka spódnica dotyka jego biodra. Shana podchodzi do dużego stołu i bierze opaskę na oczy i kajdanki. Podchodzi do Ronalda, ciągnie jego ręce za plecy i zakuwa go w kajdanki, a następnie zakłada opaskę na oczy wykonaną z kawałka lateksu. Gęsią skórką oraz krótkim oddechem ciało Ronalda okazuje napięcie wywolane zabawą. Shana nakazuje mu usiąść na krześle, które ustawiła za nim. Przywiązuje jego nogi do nóg, ręce do oparcia i siada mu na kolanach. Głaszcze go po włosach i całuje intymnie w szyję i usta. Widać, że on dobrze się bawi. Zauważa nawet, że Shana nie ma nic na sobie pod spódnicą i czuje, że ona też się tym cieszy, gdyż jej cipka zaczyna być mokra. Powoli opuszcza usta na jego brzuch i biodra. Przez chwilę bierze jego sztywnego penisa do ust i pozwala mu przez chwilę wiercić się na krześle. Jego oddech staje się krótszy i bardziej intensywny. Patrząc w górę, Shana widzi jak jej chłopak znajduje w tym przyjemność.

Nagle zatrzymuje się i nakazuje Ronaldowi wstać. Rozpina kajdanki i przesuwa jego ręce do przodu, aby je tam zapiąć. „Wstawaj na czworaka” – mówi surowym głosem. Wciąż z zawiązanymi oczami, jest jej posłuszny i wstaje na rękach i kolanach przed kanapą. Potem słyszy jej oddalające się kroki. Chwilę później ona wraca i pieści jego pośladki i uda. Następnie czuje on zimną ciecz na środku dolnej części pleców, powoli skradającą się między pośladkami. Jego odbyt jest stymulowany przez palec Shany, a następnie Ronald czuje tępy przedmiot. Shana powoli wsuwa korek analny, podczas gdy jego jaja i penis są stymulowane przez jej drugą rękę. Wydaje z siebie drżące westchnienie podniecenia. Przez chwilę panuje cisza. Nagle Ronald czuje bardzo zimny wiatr wiejący po jego plecach. Natychmiast dostaje ponownie gęsiej skórki i nie wie, co się dzieje. Potem czuje, że na jego plecach ląduje zimna powierzchnia, która rozpościera się na nim jak prześcieradło. Shana okrywa go czerwonym prześcieradłem lateksowym. Upewnia się, że starannie go przykryła, a następnie stawia na środku jego pleców do połowy pełną szklankę wody. „Jeśli ją przewrócisz, to zapomnij o seksie” – mówi miękko i zmysłowo. Ronald nie ma odwagi się poruszyć ani powiedzieć nic więcej. „Zrozumiałeś mnie?” pyta ze złością. „Tak, kochanie”, odpowiada radośnie, na co Shana na chwilę podnosi szklankę i pociąga za jego penisa. „Ma być: Tak, proszę pani!”

„Tak, proszę pani”, mówi posłusznie, a Shana ponownie stawia szklankę na jego plecy. Ronald słyszy, jak Shana siada na sofę i posłusznie stara się nie ruszać. Shana kładzie jedną stopę na szyi Ronalda, a drugą na jego dolnej części pleców. Ronald czuje błyszczące szpilki które ona wciąż ma na nogach. Od czasu do czasu słyszy skrzypienie jej spódnicy i czuje, jak stopy poruszają się i głaszczą jego plecy i szyję. Napięcie czasami staje się dla niego zbyt duże po czym zaczyna się trochę poruszać. „Mówiłam, żebyś się nie ruszał” – mówi stanowczo, po czym opuszcza prawą stopę na korek i kilka razy uderza w niego piętą. To co czuje Ronald doprowadza go niemalże do szaleństwa. Jego kutas jest tak sztywny, że prawie boli. Trwa to tak przez pół godziny. Szklanka zostaje zdjęta z jego pleców, a Ronald otrzymuje aprobujące głaskanie i ściskanie pośladków. Po tym następuje krótki masaż korkiem, który wciąż jest na swoim miejscu. Nagle Ronald słyszy brzęczący dźwięk dochodzący z sofy. Słyszy, jak obcasy spadają na podłogę i czuje bose stopy na swoim ciele. Shana nakazuje mu pozostać w bezruchu.

Brzęczenie staje się coraz głośniejsze, a do tego dochodzą westchnienia i jęki. Shana bawi się wibratorem, podczas gdy Ronald wciąż musi pozostać pod prześcieradłem przysluchując się brzęczeniu wibratora. Chociaż może się teraz poruszać nieco swobodniej, nadal mocno się powstrzymuje. Stopy Shany przesuwają się po jego plecach, szyi, brzuchu i pośladkach bez wchodzenia pod prześcieradło. Dotyk jej stóp w połączeniu z prześcieradłem sprawia mu przytłaczającą przyjemność. Jęki stają się coraz głośniejsze, a jej nogi i stopy poruszają się coraz gwałtowniej po jego ciele. Słyszy, jak ona dochodzi i czuje jak stopy zatrzymują się na jego szyi.

Shana wstaje lekko dysząc i siada na plecach Ronalda. Przez prześcieradło czuje nie tylko ciepło jej pośladków i nóg, ale nawet jej mokrą cipkę. Ona zaczyna przesuwać się po nim, obmacując go wszędzie. Obejmuje go w pasie, wciąż trzymając między nimi prześcieradło. Głaszcząc go, pyta: „Chcesz mnie już?”. Błagalny głos mówi „tak”, a ona głaszcze go jeszcze raz od szyi przez plecy do pośladków. Przez chwilę bawi się korkiem analnym, po czym przechodzi poprzez jego jaja do penisa. Chwyta go i zaczyna powoli masować. Z powodu całego napięcia Ronald szybko zaczyna szarpać i kręcić biodrami. Następnie Shana kładzie się obok niego na plecach i pod prześcieradłem rozpina mu kajdanki . Przyciąga go do siebie i z prześcieradła tworzy coś w rodzaju namiotu, pod którym wspolnie leżą. Chwyta jego kutasa, pociąga za niego przez chwilę, a następnie powoli pozwala mu wsunąć się do jej mokrej oazy. Wciąż z zawiązanymi oczami Ronald upaja się wszystkim, co się dzieje. Cieszy się tym tak bardzo, że wkrótce może dojść. Shana zauważa to również po jego ciężkim oddechu i mowie ciała.

Shana kładzie rękę na jego kości łonowej i odpycha go od siebie. „Co ty sobie myślisz?” mówi dominująco. Rzuca go na plecy i siada na nim. Masuje jeszcze trochę jego penisa, zanim wepchnie go z powrotem do swojej cipki. Owija spódnicę wokół jego bioder tak, by ta zakrywała jego brzuch i uda w ładny sposób. Ponownie zaczyna go powoli ujeżdżać. Następnie zatrzymuje się na chwilę i głaszcze go od brzucha, przez klatkę piersiową i szyję, aż po głowę. Zdejmuje opaskę z jego głowy. Ronald musi przez chwilę przyzwyczaić się do światła, a potem widzi, jak Shana zdejmuje bluzkę. Ubrana tylko w błyszczącą spódnicę, Shana kontynuuje. Coraz gwałtowniej i intensywniej. Kręci biodrami nad jego biodrami. On chwyta jej piękne piersi i masuje je. Po upływie krótkiego czasu jego dłonie powoli wędrują wzdłuż jej bioder pod spódnicę. Obserwuje cały widok który sie przed nim wyłania i doznaje uczucia, którego nigdy nie odczuwał. Shana przyspiesza nieco tempo i czuje, jak wypełnia ją jego nasienie. On eksploduje i z przyjemnościwywija się pod jej spódnicą . Jego korek analny rusza się coraz intensywniej, co dodatkowo nasila jego punkt kulminacyjny. Dominacja Shany daje jej w tym momencie również poczucie euforii i ona również dochodzi jak nigdy dotąd. Tryska w jego krocze i razem stają się jednością. Razem padają na podłogę obok siebie. Zadowoleni i cholernie szczęśliwi. Oboje dyszą z podniecenia i łapią oddech, gdy Ronald słyszy odgłosy dobiegąjace z sypialni…

Relevant stories

Odpowiedz lub zadaj pytanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


0 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Tagi

Chcesz nas obserwować?