Historia erotyczna – Iza wyrywa się z okowów rytuny
Iza miała dość. Chciała czegoś zupełnie innego, ale rozwiązanie nie było w zasięgu ręki. Dlatego zaplanowała ten wieczór z wojskową precyzją i nie pozostawiła niczego przypadkowi.
Historia erotyczna – Iza wyrywa się z okowów rytuny
Iza miała dość. Nadeszła pora, by wziąć sprawy w swoje ręce. Zbyt łatwo jest po prostu wskazywać palcem na innych. „Nie narzekaj, szukaj rozwiązań” – brzmiało jej motto. I dlatego zaplanowała ten wieczór z wojskową precyzją. Nie pozostawiła nic przypadkowi.
Jej mąż Bartek udawał się na górę każdej nocy jak w zegarku o dziesiątej. Po siedmiu latach małżeństwa pewne nawyki stały się rutyną. Nadal uważała go za wspaniałego faceta, ale przewidywalność i monotonia sprawiły, że ich życie stało się trochę nudne. Kiedy była w łazience, Bartek rozbierał się i natychiast prawie starannie składał swoje ubrania i kładł je na krześle. Potem wchodził nago pod puchową kołdrą i trochę czytał. Spodziewał się, że niedługo potem ona dołączy do niego, pocałują się i pójdą spać.
Ale nie tej nocy. Tego wieczoru Iza wzięła książkę z jego rąk i odłożyła ją na szafkę nocną. Zanim zdążył zareagować, chwyciła go za prawy nadgarstek i położyła nad jego głową na materacu. Bartek w ogóle nie zauważył, że przyczepiła kajdanki do łóżka.
„Ćśś!” szepnęła do niego, dając do zrozumienia, że ma plany. To ona dziś dzierżyła stery. Z łatwością zakuła w kajdanki jego drugi nadgarstek. Iza była z siebie dumna. Bartek, który normalnie zawsze przejmował inicjatywę w sypialni, był teraz bezradnie przywiązany do łóżka za nadgarstki. Wydawał się całkowicie zaskoczony patrząc z niedowierzaniem na swoje związane nadgarstki. Iza powoli ściągnęła z niego kołdrę i dopiero wtedy Bas zobaczył, że pod nogami łóżka ukryte są dwa pasy. Iza drażniąc się z nim, przesunęła dwa palce z jego klatki piersiowej, w dół brzucha i ud, przez nogi aż do prawej kostki.
– Co planujesz? W jego głosie dało się wyczuć strach i podniecenie. Iza uśmiechnęła się tylko i zabezpieczyła jego lewą kostkę. Zacisnęła sznurki mocujące opaski na kostki do słupków łóżka, tak że Bartek leżał teraz bezradnie przywiązany do łóżka jak rozgwiazda.
„Ćśś!” Bartek wyraźnie nie był jeszcze przyzwyczajony do uległej roli, która została mu przydzielona dzisiejszego wieczoru. Przesadnie westchnęła i wyciągnęła pudełko spod łóżka. Było to pudełko, które kurier niczego nie podejrzewając dostarczył dziś rano. Tej nocy Bartek zrobi zrobi to co ona zechce i kiedy zechce. A teraz trzeba być cicho. Iza wyjęła z paczki czarną kulkę i włożyła ją mężowi do ust zapinając ją za szyją skórzanymi paskami. Bas próbował coś powiedzieć, ale piłka uczyniła go prawie niezrozumiałym.
„Jego fizyczna reakcja pokazała, że zaczyna rozumieć swój los. Drobne podskoki jego członka zachęciły Izę do zdjęcia spódnicy. Miała ona teraz na sobie tylko koronkowy stanik i dopasowane majtki ”.
Iza także zaczęła odczuwać przyjemne mrowienie. Przez chwilę gładzi swoje majtki dwoma palcami, odpowiadając na rosnące podniecenie. Następnie udaję się na drugi koniec sypialni, grzebie gdzieś poza zasięgiem wzroku Bartka aż w końcu wyciąga coś w rodzaju niskiego, cienkiego pręta z czarnym piórkiem na końcu. Podchodzi z nim do męża i kusząco łaskocze go nim po klatce piersiowej i sutkach. Bartek trochę się kręci, a Iza zauważa, że jego podniecenie staje się coraz bardziej widoczne. Gdy łaskocze piórkiem jego nabrzmiałego penisa, ten podryguje w rytm nadany przez Izę.
Bartek zaczął jęczeć. „Biedny Bartek,” pomyślała. W tym czasie, wyobraźnia Ilzy pracowała na pełnych obrotach. W głowie układały jej się najbardziej ekscytujące scenariusze, w których Bartek robiłby dokładnie to, co mu kazała. Oczekiwanie ją osłabiało, nie chciała jednak zbyt szybko zdradzać wszystkich swoich planów. Więc nie spieszyła się. Po pierwsze, jeszcze bardziej wyostrzy jego zmysły, nakładając mu maskę na oczy.
Po raz kolejny Ilse spojrzała na swojego związanego męża, który miał kulę w ustach i maskę, i podziwiała swoją pracę. Siedząc na nim okrakiem, usiadła tak, że ich genitalia dzieliła jedynie cienka tkanina jej bielizny. Pragnęła go ujeżdżać, ale się powstrzymała. Zamiast tego wzięła jego sutki między palce i bawiła się nimi, aż stały się twarde. W środku śmiała się łobuzersko przyponiawszy sobie że on nie widział, że wzięła dwa zaciski na sutki. Ostrożnie nałożyła je jeden po drugim na jego małe męskie sutki. Próbował oprzeć się szokowi, ale więzy i jej ciężar uniemożliwiły to. Przez chwilę Iza poczuła litość, kiedy wydawało się, że jego skomlenie było oznaką bólu. Ale twardość jego kutasa zdradzała jego podekscytowanie, więc Ilse wiedziała, że może pójść o krok dalej.
Ilse odwróciła się i ułożyła kolana obok głowy Bartka. Wciąż miała na sobie majtki, które zaczęły robić się dość wilgotne.
Normalnie złapałby ją, zatopił w niej usta i wepchnął język głęboko w nią. Ale teraz to było niemożliwe. Widziała, jak jego kutas stał się jeszcze twardszy niż był. Na jego żołędzi zaczynała pojawiać się kropla spermy. Iza nie mogła oprzeć się pokusie i zlizała ją krótkim pociągnięciem, powodując u Bartka konwulsje na całym ciele, jakby był rażony piorunem.
Cudownie było mieć go tak zdanego na jej łaskę. Mogła to przeciągać tak długo, jak tylko chciała. Mogła sprawić, że przez całą noc będzie się wił, ale na pewno nie pozwoli mu na orgazm. Jeszcze nie. Na razie była jej kolej. Najpierw Iza zdjęła majtki. Drażniąc go podalej, potarła wilgotnym kawałkiem materiału jego nos i usta i dopiero wtedy wyjęła kulkę z jego ust, zanim pozwolono mu posmakować źródła wilgoci. Kiedy drażniła się z jego członkiem, dała się doprowadzić do pierwszego orgazmu jego ustami. Zdecydowała, że na niego przyjdzie kolej dopiero wtedy, gdy będzie prawie w pełni usatysfakcjonowana.
Iza wykorzystała całą noc. Dokuczała mu, lizała go i całowała, ujeżdżała, ugniatała i dręczyła, aż do momentu w którym błagał ją, by pozwoliła mu na orgazm. Dopiero wtedy rozwiązała go i pozwoliła się mu wziąć siłą. Brutalnie przygwoździł ją do łóżka i wziął od tyłu.
Później, kiedy leżeli spoceni, łapiąc oddech, Bartek musiał przyznać, że nowe zabawki były dla niego bardzo ekscytujące.
Odpowiedz lub zadaj pytanie
0 komentarze