Recenzja eksperta: Tester zabawek ocenia Mega Masturbator Ashley Rose
Witaj na blogu EasyToys! Dzisiaj przygotowaliśmy dla Ciebie coś wyjątkowego – szczegółową recenzję Ashley Rose Mega Masturbatora. Jest to zabawka, która obiecuje nie tylko realistyczny wygląd, ale również realistyczne doznania. W EasyToys bardzo cenimy sobie szczerość, dlatego chcemy podzielić się z Tobą naszymi uczciwymi opiniami o tym produkcie. Zastanawiasz się, czy to jest masturbator dla Ciebie? Czytaj dalej i przekonaj się!
- Duży masturbator
- Realistyczne wrażenia
- Realistyczny wygląd
- Stymulująca wewnętrzna tekstura
- 2 otwory
Szukasz realistycznych wrażeń w kompaktowej formie? Poznaj Mega Masturbator Ashley Rose! Z dwoma różnymi, prążkowanymi tunelami i wykonany z ultra-miękkiego materiału TPR, ta zabawka to prawdziwa gratka dla każdego mężczyzny. Pamiętaj o dodaniu lubrykantu na bazie wody dla jeszcze lepszego doświadczenia. A po zabawie? Szybkie czyszczenie i już jest gotowy na następną rundę!
Czym jest tester zabawek?
W EasyToys mamy obszerny panel testerów zabawek, którzy dokładnie testują nasze najnowsze gadżety erotyczne. Dostarczają nam cenne opinie, dzięki którym przyszli klienci mogą dokonać świadomego wyboru.
Ocena produktu: Mega Masturbator Ashley Rose przez Toytester Eduard
Ocena produktu: Mega Masturbator Ashley Rose przez Toytester Eduard
Ma 26,5 centymetra szerokości, 22 centymetry długości i 9 centymetrów grubości. Wyposażono ją w dwa kanały: analny i waginalny. Oba kanały mają strukturyzowane wnętrze. Oba też są otwarte z tyłu.
Opakowanie
W środku znajdziesz:
„Ashley Rose” w miękkiej plastikowej torbie.
Zapach
Na szczęście ta zabawka nie ma typowego mocnego zapachu zazwyczaj towarzyszącego tworzywom TPE/TPR. Jednak zapach, który oddaje, mocno przypomina skwaśniałe mleko. Zapach nie jest specjalnie mocny i w jakimś stopniu znika, ale przez pewien czas czułem go na swoich rękach.
Użytkowanie
Zastanawiam się, po co w ogóle zrobiono kanał analny. Wokół niego nie ma nawet specjalnie dużo tworzywa, więc trudno naprowadzić członka do penetracji.
Na szczęście kanał waginalny to już zupełnie inna historia – opóźnianie orgazmu jak najdłużej było trudnym zadaniem. Myślę, że to ze względu na wewnętrzną powierzchnię i fakt, że materiał wywiera dość szczególny nacisk, który przekłada się na silną stymulację.
Czyszczenie kanałów tej zabawki jest proste, ponieważ oba są otwarte. Wadą jest to, że różne substancje mogą wyciekać z otworów w trakcie używania.
Po każdym użyciu materiał staje się lepki i błyszczący, więc przed ponownym użyciem zalecam stosowanie proszku takiego jak skrobia kukurydziana lub talk.
Dla osób, które lubią podskakujące pośladki, tyłek „Ashley” jest dość płaski i względnie sztywny, więc nie bardzo ma tutaj co podskakiwać.
Dźwięk
Przy normalnym stosowaniu zabawka nie hałasuje przesadnie.
Wnętrze
Struktura, kształt i ciasnota kanału waginalnego są idealne, by sprawić, że penetracja jest przyjemnym doświadczeniem. Wnętrze kanału zawiera prążki i guzki.
Wygląd
Wszystkie powierzchnie są gładkie, plastyczne i nie mają żadnych detali. Wejścia do obu kanałów są wyraźnie widoczne przez okrągłe otwory.
Tworzywo
Tworzywo ma wyraźny żółtawy/pomarańczowy odcień i jest stosunkowo sztywne, dzięki czemu zabawka też zachowuje odrobinę twardości. Jeżeli odpowiednio się je pielęgnuje, jest miękkie i plastyczne.
Mój ostateczny werdykt
Mogę polecić ten produkt osobom, dla których najważniejszy jest kształt. To bardzo mocna zaleta tej zabawki. Biorąc pod uwagę jej cenę, myślę, że za tę kwotę całkiem sporo dostajesz. Zwłaszcza w porównaniu z innymi zabawkami, które nie mają aż tyle „tkanki” i nie są tak kształtne. Wydaje się, że producent próbował utrzymać jak najniższą cenę, używając jak najmniejszej ilości tworzywa. Wyraźnie to widać po „odciętych nogach” oraz dodatkowym otworze naprzeciwko wylotu kanału analnego. Pozwoliło mu to stworzyć ten kształt i rozmiar właśnie w takiej cenie.
Jeżeli spojrzysz na inne zabawki w tym przedziale cenowym, zauważysz, że większość z nich służy tylko do penetracji. Ta zabawka umożliwia też trzymanie dłoni na dwóch pośladkach. Ani Fleshlight, ani Kokos Elegance nie mają do niej startu.
Czy zgadzasz się z tą recenzją, czy masz zupełnie inne doświadczenia z Mega Masturbator Ashley Rose? Podziel się swoimi myślami i zostaw komentarz poniżej!
Odpowiedz lub zadaj pytanie
0 komentarze