Wstyd! Praca z domu oznacza, że często uprawiamy seks w godzinach pracy 😱

Praca z domu ma wiele zalet. Nikt Cię nie rozprasza, nie musisz chodzić po całym biurze na kawę i nie marnujesz czasu na dojazdy. Jeśli więc spojrzysz na to w ten sposób, praca z domu jest w rzeczywistości bardziej efektywna niż w biurze. Ale bądźmy szczerzy. Krótka przerwa, aby powiesić pranie, wziąć prysznic lub załatwić szybką sprawę? To też jest bardzo kuszące. Aha, a badania pokazują, że nie mamy nic przeciwko zabawie seksualnej w godzinach pracy! Czy znacie to z własnego doświadczenia?

Więcej seksu dzięki pracy z domu

Cóż, oczywiście nie jest zaskakujące, że obecnie częściej uprawiamy seks w godzinach pracy. Seks w biurze – jeśli Twój partner lub partnerka pracuje gdzie indziej – jest oczywiście bardzo trudny. 😬 Ale jeśli oboje pracujecie w domu i jedno z Was ma na to ochotę, to co Was powstrzymuje? Wystarczy szybki numerek, a potem pełni energii wracamy do pracy. Brzmi dobrze, a nawet nie szkodzi Twojej produktywności. Na podstawie tego badania wynika, że od momentu rozpoczęcia pracy z domu aż 58% osób uprawiało seks w godzinach pracy!

„A jeśli Ty i Twój partner pracujecie w domu i jedno z was ma na to ochotę, to co Was powstrzymuje?”

Też przeczytaj: Przygotuj się na Rok ZABAWY! – wybierz się z nami na przygodę i zostań bestią w łóżku!

Poniżej kilka wskazówek dotyczących seksu w godzinach pracy

• Korzystaj, ale z umiarem. Krótka sesja od czasu do czasu nie jest taka zła, ale nie szalej za dużo. Twoja praca oczywiście nie powinna na tym ucierpieć. Ale jeśli musisz bardzo dużo pracować i chciałbyś zrekompensować sobie te piętnaście minut (pół godziny?), Twój szef prawdopodobnie nie będzie narzekał. Work hard, play harder.
• Upewnij się, że przypadkowo nie jesteś na spotkaniu Zoom lub Teams! Myślę, że nie musimy Ci wyjaśniać, dlaczego…
• To nie jest rada, ale śmieszne spostrzeżenie. Jeśli uprawiasz seks w godzinach pracy, to w rzeczywistości otrzymujesz wynagrodzenie… a płatny seks to prostytucja. Cóż, pomyśleliśmy, że to zabawny żart.

„Work hard, play harder”.